Pierwsze dni w przedszkolu
„Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu”
Robert Fulghum
NASZE MOTTO:
Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć o tym, jak żyć, co robić i jak postępować, nauczyłem się w przedszkolu.
Mądrość nie znajdowała się na szczycie wiedzy zdobytej w szkole średniej, ale w przedszkolnej piaskownicy.
Tam się nauczyłem, że trzeba:
- dzielić wszystko,
- postępować uczciwie,
- nie bić innych,
- odkładać na miejsce każdą znalezioną rzecz,
- sprzątać po sobie,
- nie brać nic, co do mnie nie należy,
- powiedzieć „przepraszam”, jeśli się kogoś uraziło,
- myć ręce przed jedzeniem,
- spuszczać wodę,
- jeść maślane bułeczki i popijać mlekiem,
- prowadzić zrównoważone życie,
- trochę się uczyć i trochę myśleć,
- malować i rysować, i śpiewać, i tańczyć, i bawić się, i codziennie trochę pracować,
- a po południu się zdrzemnąć.
ADAPTACJA
Adaptacja to przystosowanie do nowego środowiska, do nowych sytuacji i warunków. Dla małego dziecka takim środowiskiem, otoczeniem społecznym jest przedszkole, gdzie zdobywa często pierwsze doświadczenia społeczne. Bardzo ważne jest by te doświadczenia przebiegały w atmosferze wzajemnego zrozumienia i poczucia bezpieczeństwa.
RADY DLA RODZICÓW
Jak należy postępować
- Wyjdźcie z domu wcześnie, by po drodze do przedszkola mieć czas na rozmowę i nie poganiać w zdenerwowaniu malucha.
- Zdecydowanie i spokojnie żegnajcie się z pociechą, jednak nie za długo, by nie przedłużać trudnego rozstania.
- Płaczącemu brzdącowi powiedzieć, że teraz pocieszy go pani, ponieważ Wy musicie spieszyć się do pracy, by równie szybko wrócić po niego przed końcem przedszkolnych zajęć.
- Wspominajcie, że czekają na niego inne dzieci, które chcą się z nim bawić i nowe zabawki.
- Pamiętajcie, że wszystkie dzieci, gdy tylko znajdą się w sali, włączają się w zajęcia: wspólne zabawy, posiłki, rysowanie, śpiewanie, spacery – dlatego nie pamiętają nawet przez minutę o smutku. Jeśli minęło już sporo czasu, a sytuacja się nie zmienia, dobrze, by któreś z Was wzięło kilka dni urlopu – dziecko łatwiej zaakceptuje nową sytuację, jeśli stopniowo będziecie przedłużać jego pobyt w przedszkolu.
Jak nie należy postępować
- Nie spieszyć się rano przed wyjściem do przedszkola (dziecko będzie spokojniejsze, a następnego dnia nie będzie miało przykrych wspomnień).
- Nie straszyć malucha przedszkolem i panią.
- Nie łamać danego słowa - odbierać pociechę wtedy, kiedy obiecaliśmy przyjść (np. zaraz po obiedzie).
- Nie krytykować prób samodzielności – dziecko będzie pewniejsze siebie w grupie.
- Nie mówić o spaniu w przedszkolu – większość dzieci boi się tego, dlatego leżakowanie lepiej jest nazywać po prostu odpoczynkiem.
- Nie dawać dziecku nowych nieznanych mu rzeczy – np. do przebrania – gdyż wzmagają poczucie zagubienia w nowym nieznanym otoczeniu, natomiast stare dodają otuchy.
GDY RODZIC NIEPOKOI SIĘ O... ........ LEŻAKOWANIE
- W przedszkolu ODPOCZYWAMY nie nazywamy tego leżakowaniem.
- Dzieci NIE SĄ ZMUSZANE do spania.
- Podczas odpoczynku dzieci - WŁĄCZAMY MUZYKĘ RELAKSACYJNĄ.
- Nawet dzieci, które "nie chcą spać" - zmęczone ilością "zajęć" w ciągu dnia – zasypiają.
- Nie jest dobrym pomysłem zbyt częste i zbyt długie odbieranie dziecka przed odpoczynkiem - tylko odwlekamy moment, który kiedyś nastąpi;
- Dzieciom mającym „problemy” z odpoczynkiem - czytamy - to je uspokaja.........
- Pomagamy dzieciom przebierać się przed i po odpoczynku, zachęcając jednocześnie do samoobsługi.
JESTEM PRZEDSZKOLAKIEM, JUŻ MOGĘ I POTRAFIĘ
- samodzielnie jeść (umiem pić z kubeczka, gryźć pokarmy twarde np. jabłko, marchewkę)
- korzystać z toalety, sygnalizować swoje potrzeby fizjologiczne
- samodzielnie umyć buzię i ręce
- samodzielnie zdejmować i zakładać podstawowe części garderoby
- rozpoznawać swoje rzeczy wśród innych
- próbować samodzielnie wycierać nos
- znać swoje imię i nazwisko
- mówić tak aby rozumieli mnie dorośli
- poprosić lub zapytać o coś
- w miarę rytmiczne chodzić po schodach przy poręczy
- zostać z kimś innym na jakiś czas (babcią, ciocią, sąsiadką)
„Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu”
Robert Fulghum
NASZE MOTTO:
Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć o tym, jak żyć, co robić i jak postępować, nauczyłem się w przedszkolu.
Mądrość nie znajdowała się na szczycie wiedzy zdobytej w szkole średniej, ale w przedszkolnej piaskownicy.
Tam się nauczyłem, że trzeba:
- dzielić wszystko,
- postępować uczciwie,
- nie bić innych,
- odkładać na miejsce każdą znalezioną rzecz,
- sprzątać po sobie,
- nie brać nic, co do mnie nie należy,
- powiedzieć „przepraszam”, jeśli się kogoś uraziło,
- myć ręce przed jedzeniem,
- spuszczać wodę,
- jeść maślane bułeczki i popijać mlekiem,
- prowadzić zrównoważone życie,
- trochę się uczyć i trochę myśleć,
- malować i rysować, i śpiewać, i tańczyć, i bawić się, i codziennie trochę pracować,
- a po południu się zdrzemnąć.
ADAPTACJA
Adaptacja to przystosowanie do nowego środowiska, do nowych sytuacji i warunków. Dla małego dziecka takim środowiskiem, otoczeniem społecznym jest przedszkole, gdzie zdobywa często pierwsze doświadczenia społeczne. Bardzo ważne jest by te doświadczenia przebiegały w atmosferze wzajemnego zrozumienia i poczucia bezpieczeństwa.
RADY DLA RODZICÓW
Jak należy postępować
- Wyjdźcie z domu wcześnie, by po drodze do przedszkola mieć czas na rozmowę i nie poganiać w zdenerwowaniu malucha.
- Zdecydowanie i spokojnie żegnajcie się z pociechą, jednak nie za długo, by nie przedłużać trudnego rozstania.
- Płaczącemu brzdącowi powiedzieć, że teraz pocieszy go pani, ponieważ Wy musicie spieszyć się do pracy, by równie szybko wrócić po niego przed końcem przedszkolnych zajęć.
- Wspominajcie, że czekają na niego inne dzieci, które chcą się z nim bawić i nowe zabawki.
- Pamiętajcie, że wszystkie dzieci, gdy tylko znajdą się w sali, włączają się w zajęcia: wspólne zabawy, posiłki, rysowanie, śpiewanie, spacery – dlatego nie pamiętają nawet przez minutę o smutku. Jeśli minęło już sporo czasu, a sytuacja się nie zmienia, dobrze, by któreś z Was wzięło kilka dni urlopu – dziecko łatwiej zaakceptuje nową sytuację, jeśli stopniowo będziecie przedłużać jego pobyt w przedszkolu.
Jak nie należy postępować
- Nie spieszyć się rano przed wyjściem do przedszkola (dziecko będzie spokojniejsze, a następnego dnia nie będzie miało przykrych wspomnień).
- Nie straszyć malucha przedszkolem i panią.
- Nie łamać danego słowa - odbierać pociechę wtedy, kiedy obiecaliśmy przyjść (np. zaraz po obiedzie).
- Nie krytykować prób samodzielności – dziecko będzie pewniejsze siebie w grupie.
- Nie mówić o spaniu w przedszkolu – większość dzieci boi się tego, dlatego leżakowanie lepiej jest nazywać po prostu odpoczynkiem.
- Nie dawać dziecku nowych nieznanych mu rzeczy – np. do przebrania – gdyż wzmagają poczucie zagubienia w nowym nieznanym otoczeniu, natomiast stare dodają otuchy.
GDY RODZIC NIEPOKOI SIĘ O... ........ LEŻAKOWANIE
- W przedszkolu ODPOCZYWAMY nie nazywamy tego leżakowaniem.
- Dzieci NIE SĄ ZMUSZANE do spania.
- Podczas odpoczynku dzieci - WŁĄCZAMY MUZYKĘ RELAKSACYJNĄ.
- Nawet dzieci, które "nie chcą spać" - zmęczone ilością "zajęć" w ciągu dnia – zasypiają.
- Nie jest dobrym pomysłem zbyt częste i zbyt długie odbieranie dziecka przed odpoczynkiem - tylko odwlekamy moment, który kiedyś nastąpi;
- Dzieciom mającym „problemy” z odpoczynkiem - czytamy - to je uspokaja.........
- Pomagamy dzieciom przebierać się przed i po odpoczynku, zachęcając jednocześnie do samoobsługi.
JESTEM PRZEDSZKOLAKIEM, JUŻ MOGĘ I POTRAFIĘ
- samodzielnie jeść (umiem pić z kubeczka, gryźć pokarmy twarde np. jabłko, marchewkę)
- korzystać z toalety, sygnalizować swoje potrzeby fizjologiczne
- samodzielnie umyć buzię i ręce
- samodzielnie zdejmować i zakładać podstawowe części garderoby
- rozpoznawać swoje rzeczy wśród innych
- próbować samodzielnie wycierać nos
- znać swoje imię i nazwisko
- mówić tak aby rozumieli mnie dorośli
- poprosić lub zapytać o coś
- w miarę rytmiczne chodzić po schodach przy poręczy
- zostać z kimś innym na jakiś czas (babcią, ciocią, sąsiadką)