Kontakt
Samorządowe Przedszkole nr 96

Pierwsze dni w przedszkolu

3 miesiące temu

 

„Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu”

Robert Fulghum

 

     NASZE MOTTO:

Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć o tym, jak żyć, co robić i jak postępować, nauczyłem się w przedszkolu.

Mądrość nie znajdowała się na szczycie wiedzy zdobytej w szkole średniej, ale w przedszkolnej piaskownicy.

Tam się nauczyłem, że trzeba:

- dzielić wszystko,

- postępować uczciwie,

- nie bić innych,

- odkładać na miejsce każdą znalezioną rzecz,

- sprzątać po sobie,

- nie brać nic, co do mnie nie należy,

- powiedzieć „przepraszam”, jeśli się kogoś uraziło,

- myć ręce przed jedzeniem,

- spuszczać wodę,

- jeść maślane bułeczki i popijać mlekiem,

- prowadzić zrównoważone życie,

 - trochę się uczyć i trochę myśleć,

 - malować i rysować, i śpiewać, i tańczyć, i bawić się, i codziennie trochę pracować,

- a po południu się zdrzemnąć.

 

ADAPTACJA

Adaptacja to przystosowanie do nowego środowiska, do nowych sytuacji i warunków. Dla małego dziecka takim środowiskiem, otoczeniem społecznym jest przedszkole, gdzie zdobywa często pierwsze doświadczenia społeczne. Bardzo ważne jest by te doświadczenia przebiegały w atmosferze wzajemnego zrozumienia i poczucia bezpieczeństwa.

RADY DLA RODZICÓW

Jak należy postępować

- Wyjdźcie z domu wcześnie, by po drodze do przedszkola mieć czas na rozmowę i nie poganiać w zdenerwowaniu malucha.

- Zdecydowanie i spokojnie żegnajcie się z pociechą, jednak nie za długo, by nie przedłużać trudnego rozstania.

- Płaczącemu brzdącowi powiedzieć, że teraz pocieszy go pani, ponieważ Wy musicie spieszyć się do pracy, by równie szybko wrócić po niego przed końcem przedszkolnych zajęć.

- Wspominajcie, że czekają na niego inne dzieci, które chcą się z nim bawić i nowe zabawki.

- Pamiętajcie, że wszystkie dzieci, gdy tylko znajdą się w sali, włączają się w zajęcia: wspólne zabawy, posiłki, rysowanie, śpiewanie, spacery – dlatego nie pamiętają nawet przez minutę o smutku. Jeśli minęło już sporo czasu, a sytuacja się nie zmienia, dobrze, by któreś z Was wzięło kilka dni urlopu – dziecko łatwiej zaakceptuje nową sytuację, jeśli stopniowo będziecie przedłużać jego pobyt w przedszkolu.

Jak nie należy postępować

- Nie spieszyć się rano przed wyjściem do przedszkola (dziecko będzie spokojniejsze, a następnego dnia nie będzie miało przykrych wspomnień).

- Nie straszyć malucha przedszkolem i panią.

- Nie łamać danego słowa - odbierać pociechę wtedy, kiedy obiecaliśmy przyjść (np. zaraz po obiedzie).

- Nie krytykować prób samodzielności – dziecko będzie pewniejsze siebie w grupie.

- Nie mówić o spaniu w przedszkolu – większość dzieci boi się tego, dlatego leżakowanie lepiej jest nazywać po prostu odpoczynkiem.

- Nie dawać dziecku nowych nieznanych mu rzeczy – np. do przebrania – gdyż wzmagają poczucie zagubienia w nowym nieznanym otoczeniu, natomiast stare dodają otuchy.

GDY RODZIC NIEPOKOI SIĘ O... ........ LEŻAKOWANIE

- W przedszkolu ODPOCZYWAMY nie nazywamy tego leżakowaniem.

- Dzieci NIE SĄ ZMUSZANE do spania.

- Podczas odpoczynku dzieci - WŁĄCZAMY MUZYKĘ RELAKSACYJNĄ.

- Nawet dzieci, które "nie chcą spać" - zmęczone ilością "zajęć" w ciągu dnia – zasypiają.

- Nie jest dobrym pomysłem zbyt częste i zbyt długie odbieranie dziecka przed odpoczynkiem - tylko odwlekamy moment, który kiedyś nastąpi;

- Dzieciom mającym „problemy” z odpoczynkiem - czytamy - to je uspokaja.........

- Pomagamy dzieciom przebierać się przed i po odpoczynku, zachęcając jednocześnie do samoobsługi.

JESTEM PRZEDSZKOLAKIEM, JUŻ MOGĘ I POTRAFIĘ

- samodzielnie jeść (umiem pić z kubeczka, gryźć pokarmy twarde np. jabłko, marchewkę)

- korzystać z toalety, sygnalizować swoje potrzeby fizjologiczne

- samodzielnie umyć buzię i ręce

- samodzielnie zdejmować i zakładać podstawowe części garderoby

- rozpoznawać swoje rzeczy wśród innych

- próbować samodzielnie wycierać nos

- znać swoje imię i nazwisko

- mówić tak aby rozumieli mnie dorośli

- poprosić lub zapytać o coś

- w miarę rytmiczne chodzić po schodach przy poręczy

- zostać z kimś innym na jakiś czas (babcią, ciocią, sąsiadką)


 

„Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu”

Robert Fulghum

 

     NASZE MOTTO:

Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć o tym, jak żyć, co robić i jak postępować, nauczyłem się w przedszkolu.

Mądrość nie znajdowała się na szczycie wiedzy zdobytej w szkole średniej, ale w przedszkolnej piaskownicy.

Tam się nauczyłem, że trzeba:

- dzielić wszystko,

- postępować uczciwie,

- nie bić innych,

- odkładać na miejsce każdą znalezioną rzecz,

- sprzątać po sobie,

- nie brać nic, co do mnie nie należy,

- powiedzieć „przepraszam”, jeśli się kogoś uraziło,

- myć ręce przed jedzeniem,

- spuszczać wodę,

- jeść maślane bułeczki i popijać mlekiem,

- prowadzić zrównoważone życie,

 - trochę się uczyć i trochę myśleć,

 - malować i rysować, i śpiewać, i tańczyć, i bawić się, i codziennie trochę pracować,

- a po południu się zdrzemnąć.

 

ADAPTACJA

Adaptacja to przystosowanie do nowego środowiska, do nowych sytuacji i warunków. Dla małego dziecka takim środowiskiem, otoczeniem społecznym jest przedszkole, gdzie zdobywa często pierwsze doświadczenia społeczne. Bardzo ważne jest by te doświadczenia przebiegały w atmosferze wzajemnego zrozumienia i poczucia bezpieczeństwa.

RADY DLA RODZICÓW

Jak należy postępować

- Wyjdźcie z domu wcześnie, by po drodze do przedszkola mieć czas na rozmowę i nie poganiać w zdenerwowaniu malucha.

- Zdecydowanie i spokojnie żegnajcie się z pociechą, jednak nie za długo, by nie przedłużać trudnego rozstania.

- Płaczącemu brzdącowi powiedzieć, że teraz pocieszy go pani, ponieważ Wy musicie spieszyć się do pracy, by równie szybko wrócić po niego przed końcem przedszkolnych zajęć.

- Wspominajcie, że czekają na niego inne dzieci, które chcą się z nim bawić i nowe zabawki.

- Pamiętajcie, że wszystkie dzieci, gdy tylko znajdą się w sali, włączają się w zajęcia: wspólne zabawy, posiłki, rysowanie, śpiewanie, spacery – dlatego nie pamiętają nawet przez minutę o smutku. Jeśli minęło już sporo czasu, a sytuacja się nie zmienia, dobrze, by któreś z Was wzięło kilka dni urlopu – dziecko łatwiej zaakceptuje nową sytuację, jeśli stopniowo będziecie przedłużać jego pobyt w przedszkolu.

Jak nie należy postępować

- Nie spieszyć się rano przed wyjściem do przedszkola (dziecko będzie spokojniejsze, a następnego dnia nie będzie miało przykrych wspomnień).

- Nie straszyć malucha przedszkolem i panią.

- Nie łamać danego słowa - odbierać pociechę wtedy, kiedy obiecaliśmy przyjść (np. zaraz po obiedzie).

- Nie krytykować prób samodzielności – dziecko będzie pewniejsze siebie w grupie.

- Nie mówić o spaniu w przedszkolu – większość dzieci boi się tego, dlatego leżakowanie lepiej jest nazywać po prostu odpoczynkiem.

- Nie dawać dziecku nowych nieznanych mu rzeczy – np. do przebrania – gdyż wzmagają poczucie zagubienia w nowym nieznanym otoczeniu, natomiast stare dodają otuchy.

GDY RODZIC NIEPOKOI SIĘ O... ........ LEŻAKOWANIE

- W przedszkolu ODPOCZYWAMY nie nazywamy tego leżakowaniem.

- Dzieci NIE SĄ ZMUSZANE do spania.

- Podczas odpoczynku dzieci - WŁĄCZAMY MUZYKĘ RELAKSACYJNĄ.

- Nawet dzieci, które "nie chcą spać" - zmęczone ilością "zajęć" w ciągu dnia – zasypiają.

- Nie jest dobrym pomysłem zbyt częste i zbyt długie odbieranie dziecka przed odpoczynkiem - tylko odwlekamy moment, który kiedyś nastąpi;

- Dzieciom mającym „problemy” z odpoczynkiem - czytamy - to je uspokaja.........

- Pomagamy dzieciom przebierać się przed i po odpoczynku, zachęcając jednocześnie do samoobsługi.

JESTEM PRZEDSZKOLAKIEM, JUŻ MOGĘ I POTRAFIĘ

- samodzielnie jeść (umiem pić z kubeczka, gryźć pokarmy twarde np. jabłko, marchewkę)

- korzystać z toalety, sygnalizować swoje potrzeby fizjologiczne

- samodzielnie umyć buzię i ręce

- samodzielnie zdejmować i zakładać podstawowe części garderoby

- rozpoznawać swoje rzeczy wśród innych

- próbować samodzielnie wycierać nos

- znać swoje imię i nazwisko

- mówić tak aby rozumieli mnie dorośli

- poprosić lub zapytać o coś

- w miarę rytmiczne chodzić po schodach przy poręczy

- zostać z kimś innym na jakiś czas (babcią, ciocią, sąsiadką)